W tym zbiorze opowiadań nie znajdziemy romantycznych bohaterów ani wielkiej sensacji. Mamy za to przestrzeń, która inspiruje. Do przemyśleń, wędrówki, wejrzenia w głąb siebie. Do zwrócenia uwagi na pozornie nic nie znaczący szczegół i intrygującą materię zwaną życiem.
„...zbiór prozy artystycznej Stasiuka jest stworzony z natury, wyobraźni i cywilizacyjnego śmietnika. Zanim zacząłem go czytać, nie przypuszczałem, że można tak malować prozą. Mierzy z rozmysłem i nie znam w prozie celniejszych ani bardziej rewelacyjnych metafor”.
Henryk Grynberg, „Tygodnik Powszechny”